W powszechnym przekonaniu większości przedsiębiorców weksel to prosty i dobry sposób zabezpieczenia transakcji. A jednak, od wystawienia weksla do uzyskania na jego podstawie zapłaty może czekać nas długa droga.
Po pierwsze, ważne jest aby weksel był w sposób prawidłowy wypełniony i podpisany, co już w wielu przypadkach, jak pokazuje praktyka, jest problemem. Źle wystawiony lub wypełniony weksel może okazać się bezwartościowy.
Po drugie, na podstawie weksla możemy co najwyżej wytoczyć proces w uproszczonym postepowaniu sądowym (postępowanie nakazowe), nie możemy od razu wszcząć egzekucji. Co więcej, w takim postępowaniu dłużnik zawsze może podjąć obronę i w ten sposób doprowadzić do wieloletniego procesu sądowego.
Po trzecie, nawet jeżeli dłużnik nie podejmie obrony przed sądem i nakaz zapłaty uzyskany na podstawie weksla zostanie wydany, musimy wszcząć postępowanie egzekucyjne. Zatem szanse na spłatę naszych wierzytelności uzależnione są od tego, czy dłużnik w ogóle ma majątek, z którego możemy prowadzić egzekucję i czy komornikowi uda się ten majątek sprzedać.
W skrajnym zatem przypadku mamy weksel, ale nie otrzymamy zapłaty, gdyż dłużnik nie ma żadnego majątku (np. ma rozdzielność majątkową z żoną, cały majątek zapisany jest na bliskich, itp.), z którego można prowadzić egzekucję lub ma wielu innych uprzywilejowanych wierzycieli.
Z powyższych względów weksel nie jest idealnym sposobem zabezpieczenia wierzytelności. O wiele korzystniejsze są np. umowy przewłaszczenia na zabezpieczenie, czy zastawy rejestrowe. Choć są to sposoby, które związane są początkowo z nieco większym nakładem pracy, niż przekazanie weksla do podpisu, ale dają skuteczne i realne szanse zaspokojenia wierzytelności.