Anonimowe zgłoszenia nieprawidłowości są dopuszczalne przez polskie prawo, jednak firmy mogą wyłączyć takie zawiadomienia spod ochrony sygnalistów. Oznacza to, że jeśli firmowa procedura nie przewiduje anonimowych zgłoszeń, to takie zawiadomienia firma powinna rozpatrywać w trybie ogólnym, bez szczególnych zabezpieczeń przewidzianych dla sygnalistów. Należy więc przyjąć zgłoszenie, ale rozpatrywać je poza procedurą sygnalistów – bez ochrony danych osobowych, prawa do informacji czy ochrony przed działaniami odwetowymi.
Problem identyfikacji sygnalisty w zgłoszeniu anonimowym
Powstaje pytanie: co zrobić, jeśli firma w procedurze nie dopuściła zgłoszeń anonimowych, ale mimo tego takie zgłoszenie wpłynęło i zawiera dane, które umożliwiają identyfikację pracownika? Przykładowo, sygnalista złożył zawiadomienie przez kanał sygnalistów, nie podając nazwiska, ale ujawniając szczegóły, które umożliwiają jego identyfikację. W tej sytuacji rodzi się pytanie, czy zgłoszenie nadal traktujemy jako anonimowe, skoro możemy zidentyfikować sygnalistę.
Ochrona prawna według art. 7 ust. 2 ustawy o sygnalistach
Zgodnie z art. 7 ust. 2 ustawy o ochronie sygnalistów, zgłoszenie anonimowe objęte jest ochroną przed działaniami odwetowymi, jeśli mimo anonimowości ujawniono tożsamość sygnalisty. Przepis ten w naszej ocenie wskazuje, że przy identyfikacji sygnalisty, firma musi stosować zakaz działań odwetowych, nawet gdy zgłoszenie było anonimowe.
Wątpliwości interpretacyjne dotyczące ochrony anonimowych sygnalistów
Wykładnia art. 7 ust. 2 budzi jednak wątpliwości prawne. Niektórzy prawnicy uważają, że jeśli zgłoszenie było anonimowe, a procedura nie przewiduje rozpatrywania anonimów, to firma nie musi analizować dalej sprawy z uwzględnieniem ustawy. Według tej interpretacji, osoba taka nie podlega ochronie i nie ma prawa do informacji o wyniku postępowania. Jednak bliższa analiza, w tym także motywów dyrektywy o sygnalistach, prowadzi do wniosku, że warto rozstrzygać te wątpliwości na korzyść pracownika.
Nasze stanowisko: ochrona „quasi sygnalisty” przed działaniami odwetowymi
Naszym zdaniem, jeśli sygnalista złożył zgłoszenie anonimowo – wbrew procedurze – ale podał dane umożliwiające jego identyfikację, należy przyznać mu ochronę przed działaniami odwetowymi. W takiej sytuacji uznajemy zgłaszającego za „quasi sygnalistę”, który mimo anonimowości zasługuje na ochronę prawną.
Prawo do informacji – ograniczenia dla quasi sygnalisty
Należy jednak pamiętać, że ochrona przed działaniami odwetowymi nie daje „quasi sygnaliście” pełnego prawa do informacji. Przepis art. 7 ust. 2 nie odsyła do pełnego zakresu uprawnień sygnalistów, jaką przewiduje np. rozdział 3 ustawy. Dlatego taki zgłaszający nie ma prawa do informacji o przebiegu postępowania i podejmowanych działaniach.
Podsumowanie
W przypadkach zgłoszeń anonimowych z możliwością identyfikacji zgłaszającego rekomendujemy przyznanie ochrony przed działaniami odwetowymi. Taka praktyka realizuje cel przepisów o sygnalistach i pozwala uniknąć ryzyka potencjalnych naruszeń praw sygnalisty.